wtorek, 1 lipca 2014

Wiśniowa przywieszka przed i po

Hej kochani... Dzisiaj mam dla Was post trochę innego typu. Chciałabym Wam pokazać pewną przemianę przywieszki, którą to zrobiłam, kiedy tak na prawdę dopiero co zaczynałam lepić. Mowa o przywieszce mojej koleżanki za którą wstyd mi trochę było gdy na nią patrzyłam. Tak więc postanowiłam, że muszę niezwłocznie ją przerobić. Przemiana nie była jakaś wielka, po prostu wisienkę i chlebek posmarowany dżemem zamieniłam na kostkę czekolady z nadzieniem wiśniowym zostawiając przy tym ten sam słoiczek dżemu. Takim o to sposobem podratowałam trochę swoją osobę, bo gdyby ktoś pytał się teraz kto zrobił tą przywieszkę to nie będzie aż takiego wstydu :P 

Tak przywieszka prezentowała się przed przeróbką:
a tak już po:

***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz